Ja bym ujęła odwrotnie, bo w moim przypadq to ON mnie goni i czasem wykańcza;( hehe:P a jesli go mam troche, co jest of course bardzo podejrzane, to jest to napewno z lenistwa;/ Czasem robie duzo niepotrzebnych mi do szczescia rzeczy, aby tak naprawde nie robic tych wlasciwych...Chyba wiec sie podpisze, bo to dotyczy mnie, nie ukrywam:P:

" Lenistwo przywdziewa najdziwniejsze maski. Niekiedy przybiera nawet postać pracowitości." Michel Perrin.

No ale, od czego są postanowienia noworoczne;P W końcu próbować, to juz pół sukcesu:P
A Wy macie jakies postanowienia na NR? Udaje sie Wam je zrealizować? Pzdr.